poniedziałek, 26 stycznia 2015

Powiedział, powiedziała

Ponieważ polskie komputery nie gęsi i też umieją pisać prozę, postanowiłem udzielić głosu mojej maszynie i pozwolić jej wyrazić się w sposób zrozumiały dla ogółu społeczeństwa. Nie ukrywam, że inspiracją było dzieło Nicka Montforta pt. "Zegar światowy".

Eksperymentalna femtopowieść mojego komputera pt. "Powiedział, powiedziała" traktuje o banalności doświadczanej przez ludzi, którzy nie potrafią wziąć się do porządnej roboty, a życie wydaje im się miałkie i pozbawione sensu.

Wszelakim malkontentom od razu wyjaśnię, że powtórzenia są zamierzone i symbolizują banalność i powtarzalność rozmów, zaś brak logicznego związku pomiędzy kwestiami wyraża problem niezrozumienia pomiędzy ludźmi i nieskuteczności rozmowy jako środka na nawiązanie komunikacji.

Oto dzieło:

Powiedział, powiedziała

Słońce wschodziło.

- Wątpię - powiedziała Anna.

- Jestem głodny - powiedział Jan.

Chmury rozpierzchły się.

- Czuję się świetnie - powiedział Marian z pewnym zaskoczeniem.

Nikt nic nie powiedział, mimo że ktoś zakaszlał.

- Wątpię - powiedziała Anna znów.

Wszyscy zamilkli i wszyscy się uśmiechnęli.

- Jestem głodny - powiedział Jan znów.

- Chyba będzie padać - powiedziała Anna otwarcie.

- Czy jestem dobrze uczesany? - zapytał Marian z miłością.

- Nie - odparła Anna otwarcie.

Słońce stało wysoko na niebie.

- Czy jesteś głodny? - zapytał Jan.

- Czy jestem dobrze uczesana? - zapytała Anna.

Wszyscy zamilkli.

Ktoś zakaszlał.

- Czy jesteś głodny? - zapytał Jan znów.

- Czy twoja matka jest Żydówką? - zapytała Anna.

Wszyscy się uśmiechnęli, jednak wszyscy zamilkli.

Było coraz ciemniej.

- Czy jestem dobrze uczesany? - zapytał Marian znów.

- Czy mięso już doszło? - zapytała Anna z miłością.

- Jestem głodny - powtórzył Jan znów.

- Czuję się świetnie - powiedział Marian znów niczym oszalały pies.

Ktoś zakaszlał, mimo że nikt nic nie powiedział.

- Wątpię - powiedział Jan cicho.

- Chyba będzie padać - powiedziała Anna znów.

Wszyscy się uśmiechnęli.

- Wątpię - powiedział Marian.

Słońce zaszło.



Program.cs - rocznik 2014, absolwent przedszkola komputerowego im. Jadwigi Ćwiklińskiej. Pisze od urodzenia, jednak to jego debiut w blogosferze.  

2 komentarze:

  1. Na życzenie miłośników jelit i innych ważnych części ciała artysty, udostępniam artystę w pełnym negliżu:

    http://lakeholmen.blogspot.com/2015/01/na-zyczenie-miosnikow-jelit-i-innych.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Dałeś się wyprzedzić jakiemuś jankesowi o nazwisku "Gates"?

    https://www.sztucznainteligencja.org.pl/gpt-3-czyli-si-dobra-dla-ludzi-podobno/

    OdpowiedzUsuń